Transfery w i 1 lidze. Śląskie kluby bardzo się zmieniają

Takich zmian w klubach I ligi z naszego regionu już dawno nie było! Kibice będą musieli poświęcić trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowych nazwisk i w meczach ligowych z trudem wypatrzą znane im twarze piłkarzy. Kadrowe rewolucje w Polonii Bytom, Piaście Gliwice, GKS-ie Katowice i Ruchu Radzionków miały różne podłoże, ale jedno jest pewne - nowe drużyny tych klubów prawie w niczym nie przypominają ekip grających w poprzednim sezonie.

Polonia Bytom po spadku z ekstraklasy umiała tylko przekonać trenera Dariusza Fornalaka do dalszej pracy w Bytomiu. W sumie odeszło już 16 zawodników, w tym większość podstawowych graczy. Przy Olimpijskiej zabraknie m.in. Błażeja Telichowskiego, Miroslava Barcika, Marcina Radzewicza, Dariusza Jareckiego i Davida Kobylika. Szkoleniowiec Polonii mówił na początku lipca, że po ewentualnej stracie Mateusza Żytki, Łukasza Tymińskiego i Lukasa Killara, pozostanie tylko zgasić światło. Dziś już wiadomo, że z tej trójki ostał się tylko Killar. Oprócz niego ze składu z poprzedniego sezonu są jeszcze Seweryn Kiełpin, Adrian Chomiuk, Marcin Dziewulski, Łukasz Matusiak i Robert Wojsyk. Do tego trzeba doliczyć dwóch bramkarzy, którzy nie wystąpili w ubiegłych rozgrywkach w ekstraklasie - Juraja Balaża i Michala Misiewicza. W Bytomiu trwa gorączkowe montowanie składu, a sam Fornalak przyznaje, że sytuacja jest dynamiczna... Sprzedanie Żytki do Cracovii (mówi się o 300 tys. zł), podreperowało budżet klubu. W tym samym celu Polonia chce sprzedać Łukasza Tymińskiego.

Piast Gliwice postanowił zostawić trenera Marcina Brosza wraz z jego asystentem Dariuszem Dudkiem, choć szkoleniowcy nie zrealizowali wyznaczonego celu, czyli powrotu do ekstraklasy. Kibice protestują przeciw polityce klubowych działaczy, którzy zrobili prawdziwą czystkę! Rozmowy o nowych (czytaj: niższych) kontraktach w większości skończyły się rozstaniami. W sumie z Piasta odeszło 12 piłkarzy, m.in. Jakub Biskup, Maycon, Igor Lew-czuk, Krzysztof Kozik, Bartosz Iwan, Mariusz Muszalik, Sławomir Szary, Paweł Gamla (jest na zgrupowaniu Polonii Bytom w Cieszynie) oraz ikona gliwickiego klubu - Jarosław Kaszowski.
Nowym kapitanem został Jan Buryan, który z poprzedniego sezonu w szatni Piasta zna tylko kilku graczy, na przykład Adriana Klepczyńskiego, Jakuba Szmatułę, Łukasza Krzyckiego, Tomasza Podgórskiego, Rudolfa Urbana, czy Mariusza Zganiacza. Ich nowym kolegą będzie Adrian Świątek, który był wypożyczony z Górnika Zabrze do Ruchu Radzionków.

GKS Katowice w sezonie 2010/11 miał bić się o ekstraklasę pod wodzą trenera Wojciecha Stawowego. Szkoleniowiec przekonywał, że ma zespół nie tylko na walkę o awans, ale taki, który poradziłby sobie nawet w elicie. Stawowego przy Bukowej już nie ma, a wraz z nim z klubem pożegnało się 11 zawodników, w tym weterani - Tomasz Sokołowski, Wojciech Szala, Bartosz Karwan i Piotr Piechniak.

W Katowicach zatrudniono pracującego w GKS Tychy trenera Rafała Góraka, który wcześniej świetnie radził sobie też w Ruchu Radzionków. Efektem pojawienia się tego szkoleniowca jest zaciąg z "Cidrów". Kontrakty z GieKSą mają podpisane: Jan Beliancin, Tomasz Rzepka, Damian Kaciczak, Michal Farkas. Przymierzany do składu jest też Dawid Jarka. Przy Bukowej pozostało kilku zawodników, którzy są znani kibicom - Jacek Gorczyca, Piotr Plewnia, Jacek Kowalczyk, Adrian Napierała, Kamil Cholerzyński, Bartłomiej Chwalibogowski, Tomasz Hołota, Grzegorz Goncerz, Przemysław Pitry. Ciekawe, czy z tej radzionkowsko-katowickiej mąki będzie chleb?

Ruch Radzionków stracił tego lata już 13 piłkarzy. Oprócz tych, którzy przenieśli się do GKS-u i wspomnianego Świątka, szkoda szczególnie Tomasza Foszmańczyka, Miłosza Przybeckiego, Andrzeja Niewulisa i Łukasza Skorupskiego. Ostali się nieliczni - Piotr Rocki, Marcin Suchański, Paweł i Piotr Gielowie, Marcin Kowalski, Mateusz Cieluch, Wojciech Mróz, Michał i Mateusz Makowie (ci ostatni pewnie odejdą po rundzie jesiennej). No i został ambitny trener Artur Skowronek, który musi od początku poskładać drużynę.

Sezon I ligi rusza 23 lipca. Czas goni nasze drużyny, a Polonia nawet liczyła, że zyska trochę dni, ze względu na problem z nową murawą na stadionie przy Olimpijskiej, która nie jest gotowa do używania. Bytomianie chcieli przełożyć mecz z Pogonią na inny termin, jednak szczeciński klub zgodził się tylko na zmianę gospodarza. Natomiast mecz z Wartą na prośbę klubu z Poznania odbędzie się w Bytomiu.