Uczniowie pod koszem

Dobiegła końca runda zasadnicza Gliwickiej Dziecięcej Ligi Koszykówki. Drużyny grały mecz i rewanż i teraz spotkają się w fazie play off. Wśród dziewcząt po dziesięciu rozegranych spotkaniach na pierwszym miejscu wstępnych zmagań uplasowała się reprezentacja Śródmieścia, która zanotowała tylko dwie porażki. Taki sam dorobek punktowy mają też Łabędy, a trzeci zespół, Powstańców, uzbierał tylko punkt mniej. Za tą czołową trójką znalazły się jeszcze kolejno: Trynek, Kopernik i Centrum. W ostatnim spotkaniu Śródmieście pewnie odprawiło z kwitkiem Trynek (walkower), a wcześniej już w normalny sposób zdobyło punkty na Koperniku wygrywając 52:11. Z kolei Łabędy na koniec zmagań wygrały z Trynkiem 39:31. Na koncie ta drużyna ma również triumf nad Centrum 41:9.

Bardziej zróżnicowana punktowo okazała się końcowa klasyfikacja ligi zespołów chłopięcych. Startowało w niej osiem ekip. Najlepiej na parkiecie radzili sobie mieszkańcy Trynku, którzy na mecie uplasowali się z kompletem zwycięstw. Mali koszykarze z tej dzielnicy wysoko rozprawili się przed fazą play off z Sikornikiem 59:9, a na koncie mają również dość ciężko wymęczoną wygraną z Kopernikiem 32:25. Imponujący jest też dorobek małych punktów ekipy Trynku, czyli zdobytych i straconych koszy - 753:267.

Na drugim miejscu do mety dobrnęła ekipa Zatorza II (SP nr 18) z dwiema przegranymi na koncie, a trzecie miejsce przypadło drużynie Powstańców - siedem porażek. Dalsze miejsca zajęły: Łabędy, Śródmieście, Kopernik, Sikornik, Zatorze I (SP nr 7).

Faza play off GDLK zaczęła się 22 maja. W niedzielę, 26 maja, w hali sportowej przy ulicy Akademickiej zagrały: Śródmieście z Trynkiem (dziewczęta), Kopernik z Centrum (dziewczęta o piąte miejsce), godz. 11. Łabędy z Powstańców (dziewczęta), mecz o trzecie miejsce (chłopcy). Z kolei 8 czerwca, w ostatnim dniu ligi, o godz. 9. rozpocznie się mecz o trzecie miejsce dziewcząt, o godz. 10.35 zaplanowano finał, natomiast chłopcy wielki finał mieć będą o godz. 12.10.

- Po pierwszej rundzie rozgrywek można powiedzieć, że młodzież zrobiła ogromne postępy w opanowaniu elementów techniki i taktyki na parkiecie. Przeważały mecze o wyrównanym poziomie. Dużo było spotkań zaciętych sportowo i trzymających w napięciu, ale co godne podkreślenia, grano fair play. Nowością tegorocznych rozgrywek było to, że drużyny grały w tych samych salach co stwarzało dla wszystkich jednakowe szanse. Zdecydowanym faworytem rozgrywek w rywalizacji chłopców jest Trynek. Natomiast walka o pierwsze miejsce w kategorii dziewcząt powinna rozegrać się pomiędzy Łabędami i Śródmieściem - mówi Wojciech Witkowski ze Szkolnego Związku Sportowego.