Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W czwartek ruszyła sztafeta biegowa na Przystanek Woodstock

Justyna Toros
Do przebiegnięcia mają 460 km w trzy dni. Wyruszyli wczoraj z Knurowa, na przystanek Woodstock dotrą w sobotni wieczór.

To już ósmy raz, kiedy podążają do Kostrzynia. Są wśród nich amatorzy, ale i maratończycy. Nigdy nie omijają żadnego wyznaczonego kawałka trasy. Jeśli ktoś nie daje rady, zastępuje go kto inny.

4 sierpnia swój bieg rozpoczęli o 16.30 spod centrum handlowego ,,Mercury’’ w Knurowie. To był huczny start, zawyła syrena, zagrała orkiestra na platformie, a pierwszemu biegaczowi towarzyszyły motocykle.

Z Gliwic i Knurowa biegną Bogdan Leśniowski, Edward Włodarski, Tadeusz Ruta, Marcin Waniek, Krzysztof Chałupka, Przemysław Grzesica, Marek Młynarski, Mateusz Bis, Małgorzata Wiśniewska, Anna Morawska, Marta Budzyńska, Martyna Pietruszka, Katarzyna Kowalska, Radek Masłowski, Maksymilian Maszenda, Rafał Stańczyk, Karol Eismont oraz Bogumiła Sztulpa.

Są to członkowie Knurowskiej Grupy Biegowej oraz osoby z gliwickiego stowarzyszenia ,,Familia''. Po przekroczeniu granicy ma do nich dołączyć grupa dzieci na rolkach, dziennikarze Panoramy oraz wszyscy chętni, którzy ten ostatni odcinek będą chcieli z nimi przebiec.

Biegacze są pełni optymizmu i wierzą, że uda im się bez problemu dotrzeć na miejsce.

Maratończycy pierwszy przystanek miel i w Gliwicach. O 17.20 pojawili się oni przy Starostwie Powiatowym. Do godz. 20.00 dobiegli do Strzelec Opolskich.
Drugi dzień zapowiada się jeszcze ciekawiej. Sztafeta wyruszyła o 8, pobiegli przez Opole, Godzikowice, Kąty Wrocławskie, Środę Śląską, Lubin, do 19 powinni dotrzeć do Polkowic.

Ostatniego dnia wyruszą z Polkowic o godz. 8. Pojadą przez Nową Sól, Zieloną Górę, Krosno Odrzańskie, aż do Słubic, gdzie sztafeta przekroczy granicę. Przez ok. 35 km biegacze pobiegną wzdłuż wału Nadodrzańskiego, a ok. 18.30 przekraczają na nowo granicę.

Od tego momentu mogą dołączać chętni woodstokowicze, którzy chcą również pobiec z biegaczami z Knurowa. Na scenę Woodstock sztafeta wbiegnie o 20.

– To jest piękny moment, kiedy wbiegamy na scenę. – mówi Bogdan Leśniowski, organizator sztafety. – Krzyczymy wtedy, że jesteśmy ze śląska. To nasze podziękowanie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za sprzęt medyczny dla dzieci z naszego regionu.

Przez trzy dni bywają momenty kryzysowe. Przebiegnięcie tylu kilometrów nie jest sprawą prostą.

– Cały trud rekompensuje nam wyjście na scenę, widok morza ludzi i te emocje, kiedy dostajemy gromkie brawa – mówi Leśniowski – Niejednokrotnie miałem w takich momentach łzy w oczach. To takie uhonorowanie naszego wysiłku.

Bogdan Leśniowski organizuje również sztafetę biegową na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wtedy przekazują również dary na licytację. Nie martwią się, że nie dobiegną. – Mamy doświadczonych biegaczy więc na pewno dotrzemy na miejsce – zapewnia organizator.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto