Do zdarzenia doszło w piątek, 12 sierpnia około godziny 02:30 w nocy. Prowadzący ciężarówkę mężczyzna został poddany rutynowej kontroli na odcinku trasy A4 między Gliwicami a Żernicą. W jej trakcie funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego wyczuli w kabinie pojazdu charakterystyczny, silny zapach substancji odurzających.
Do akcji wkroczył labrador Jerry – młody pies tropiący, szkolony specjalnie do wykrywania narkotyków. Odnalezienie ukrytych w kabinie pojazdu nielegalnych substancji zajęło mu tylko kilka sekund, bezbłędnie wskazując miejsce ich ukrycia.
- W wyniku dokładnego przeszukania kabiny funkcjonariusze ujawnili susz roślinny w woreczku i folii aluminiowej oraz jointa. W sumie mundurowi zabezpieczyli ponad 3 g suszu roślinnego. Badanie narkotestem potwierdziło, że to marihuana. Kierowca był trzeźwy i posiadał wymagane dokumenty, ale prawdopodobnie kierował ciężarówką będąc pod wpływem substancji odurzających – mówi nadkomisarz Grażyna Kmiecik, ekspert Służby Celno-Skarbowej Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.
Na miejsce wydarzenia wezwany został patrol ruchu drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. Przeprowadzony przez policjantów test narkotykowy dał wynik pozytywny. Prawo jazdy kierowcy ciężarówki zostało zatrzymane. Sprawą mężczyzny zajmuje się teraz gliwicka policja.
- Zatrzymany został poddany badaniom krwi. W zależności od ich wyników, postawiony zostanie mu zarzut o prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji psychoaktywnych. Z pewnością zostanie oskarżony o posiadanie narkotyków – mówi rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, Krzysztof Pochwatka.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?