W poniedziałek gliwicką Palmiarnię odwiedziły tłumy gości [ZDJĘCIA]

W poniedziałek gliwicką Palmiarnię odwiedziły tłumy gości [ZDJĘCIA]

„Patrz, jaka wielka ryba”, „Piękne!”, ”No coś fantastycznego” - te zdania najczęściej można usłyszeć, w części w której znajdują się akwaria. To bez wątpienia największa atrakcja Palmiarni w Gliwicach. Ekspozycja w pawilonie akwarystycznym obejmuje prezentację czterech środowisk słodkowodnych. Największy, o pojemności 60 tysięcy litrów jest zbiornik środowiska Amazonki, pozostałe mają pojemność od 11 - 13 tysięcy litrów każdy. Można tu zobaczyć rośliny i zwierzęta występujące w Tanganice, Rzekach polski i Rzekach Azji południowo-wschodniej - Bardzo mi się tu podoba. Najbardziej, te największe akwarium z płaszczkami – mówi 6-letnia Zosia z Pszczyny. W lipcu w akwariach zrobiono nową ekspozycję, zmienił się wystrój.

W gliwickiej Palmiarni, oprócz pawilonu akwarystycznego zwiedzający mogą też zobaczyć pawilon roślin użytkowych, pawilon tropiku, historyczny i pawilon sukulentów. W miejscach tych, oprócz roślin kryją się też zwierzęta, które są nie małą atrakcją dla najmłodszych. Można obserwować spacerujące mrówki, wiewiórki, a nawet żółwie.

Gliwicką Palmiarnią zachwycają się nie tylko dzieci. - Nie słyszałam wcześniej o tym miejscu. Zobaczyłam na Facebooku, że znajomi tu byli. Chcieliśmy jakoś skorzystać z urlopu i gdzieś pojechać. Wybraliśmy to miejsce. Jeśli chodzi o całość to jest tu super. Przepiękne ryby, przepiękne rośliny, których normalnie się nigdzie indziej nie zobaczy – mówi Bożena z Katowic- Bogucic i dodaje, że jednak ryby zrobiły na niej największe wrażenie. Oczarowany, był również jej czteroletni syn, który z zainteresowaniem wpatrywał się w akwarium.

- Polecamy to miejsce, nie jest drogo a to jest ważne. Przyjemnie można spędzić czas. Nie ma też problemu z parkingiem – podkreśla.

Atrakcyjna cena, to ważny argument. Bilet wstępu do Palmiarni dla osoby dorosłej kosztuje 7 zł a dla dziecka 5 zł. Rodzina z maksymalnie tróją dzieci może zakupić bilet rodzinny za 10 zł. - W porównaniu do innych atrakcji,gdzie ceny są bardzo wygórowane, te są naprawdę przystępne – mówi Karolina z Chorzowa, która na spacer po Palmiarni wybrała się ze swoim synkiem, Bartkiem.

Brak kłopotów z parkowaniem i łatwy dojazd to kolejny atut. Teraz dzięki otwarciu nowego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej dojazd do Palmiarni z Zabrza, Rudy Śląskiej, Chorzowa,Katowic zajmuje tylko kilkanaście minut.

Ponad to, na piętrze, znajduje się również kawiarenka, w której można odpocząć, napić się kawy czy zjeść loda. Palmiarnia otoczona, jest pięknym parkiem, który przy sprzyjającej pogodzie jest dodatkową atrakcją. - Jesteśmy tu już piąty raz. Dzieci bardzo lubią to miejsce – mówi Jacek z Pszczyny. - To atrakcja na każdą pogodę.