Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W pożarze stajni w Łabędach zginęły trzy konie. Te, które przeżyły, są bardzo poparzone

Redakcja
Cierpią konie, które zostały poparzone w pożarze w Łabędach. Ich historia poruszyła wielu ludzi. Wy także możecie im pomóc.

O pożarze stajni na Łabędach przy ul. Jaracza 13 informowaliśmy już na łamach Dziennika Zachodniego i na portalu gliwice.naszemiasto.pl. Do tematu wracamy, gdyż pojawiła się szansa, aby pomóc cierpiącym koniom.

Ogień w stajniach Klubu Jeździeckiego Fart pojawił się wczesnym rankiem w sobotę, 21 lipca.

Te konie strasznie cierpią [UWAGA, DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
- Razem z sąsiadami jak najszybciej wyprowadziliśmy konie. Niestety nie wszystkie udało się uratować - opowiada Maciej Lubina, właściciel stajni.
W pożarze zginęły trzy zwierzęta: 2- i 20-letnia klacz oraz 15-letni sportowy koń. Spłonęły także dwa budynki stajni.

Ogień ugasili strażacy z Łabęd. Na miejscu pracowali również policyjni śledczy i biegli z zakresy pożarnictwa. Co udało im się ustalić?
- Wiemy już, że nie był to wypadek. Ktoś umyślnie, bądź nieumyślnie, podłożył ogień. Więcej szczegółów nie możemy jednak zdradzić - informuje Marek Słomski z gliwickiej policji.

Właściciel nie oszacował jeszcze wszystkich strat. Koszty stale rosną bowiem w pożarze ranne zostały trzy konie, a ich leczenie to długotrwała i kosztowna sprawa.

W najgorszym stanie znajduje się kilkunastoletni wałach Bojar. Zwierzę ma poparzenia na całym ciele z wyjątkiem kończyn i podbrzusza.

- Do tego pojawiły się powikłania, najprawdopodobniej w reakcji na bardzo silne leki, które musiał dostać. Jest apatyczny, ma problemy z jelitami i biegunkę, a dla koni to śmiertelna choroba. Walka toczy się więc o jego życie - mówi Aldona Kucharska, weterynarz.

Oprócz wałacha w pożarze ucierpiała jeszcze dwa konie. Jeden został lekko ranny, drugi został poważnie poparzony, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Możecie pomóc poszkodowanym koniom. Zbiórkę na rzecz ich leczenia zorganizowała Bezpieczna Łapa - Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Gliwicach. Przekazywać można pieniądze potrzebne na leki i opatrunki, a także zaoferować swoją pracę. Potrzebni są wolontariusze, którzy będą opiekować się końmi i pomogą w uprzątnięciu stajni.

Dane do przelewu: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami koło w Gliwicach, ul. Zwycięstwa 1, 44-100 Gliwice. Numer konta: Alior Bank 82 2490 0005 0000 4500 7716 3372. Tytuł przelewu: "FART". Tel. do fundacji: 505 299 686.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto