Wielka flaga Polski z Gliwic jest już w Marsylii. Zobaczcie zdjęcia z podróży

W środę ok. godz. 12 ekipa wioząca gigantyczną polską flagę na mecz z Portugalią była już pod Marsylią. Jutro na Stade Velodrome sektorówkę zobaczymy w pełnej okazałości.

Wielka flaga Polski z Gliwic jest już w Marsylii. Zobaczcie zdjęcia z podróży

Przypomnijmy, flaga ma wymiary 52 na 30 metry i waży ponad 200 kg. Powstała z okazji Euro 2012 z inicjatywy dwóch firm: Opinion Strefa Druku i Sico. Stworzono ją w gliwickich zakładach Opinionu. Była to odpowiedź na ówczesny apel Tomasza Zimocha, który po meczu Polska-Rosja uświetnionym przez Rosjan ogromną sektorówką, zaproponował stworzenie takiej polskiej flagi.

Gliwicka drukarnia w ciągu 48 godzin przygotowała gigantyczną flagę, która przykryła całą trybunę podczas kolejnego meczu Polaków we Wrocławiu. Od tego czasu sektorówka pojawiała się na wielu wydarzeniach, nie tylko sportowych. Rozłożono ją na Błoniach podczas Tour de Pologne czy na Przystanku Woodstock. W ciągu 4 lat flaga pokonała 8 tys. km będąc świadkiem słynnego meczu „na wodzie” na stadionie narodowym, Igrzysk Polonijnych w Kielcach, czy też odwiedzając Monte Casino. Wraz z nadejściem tegorocznych Mistrzostw Europy i sukcesów polskiej reprezentacji o gigantycznej fladze znów zrobiło się głośno. Rozwieszono ją podczas meczu z Ukrainą na Spodku. Teraz udało się uzyskać zgodę UEFA i flagę zobaczymy na czwartkowym meczu.

Sektorówka wyruszyła w drogę do Francji we wtorek z Gliwic. Transportuje ją ekipa złożona z pracowników Opinionu i Sico: Tomasz Zając (Opinion), Piotr Banachowicz (Opinion), Przemysław Błędowski (Sico Polska) oraz Sebastian Wojciechowski (Sico Polska).

- Zatrzymując samochód na pierwsze tankowanie w Kątach Wrocławskich, funkcjonariusze policji od razu zaczepili naszą ekipę wiozącą flagę i zażartowali, czy nie potrzebna jest eskorta do Francji, ponieważ widzą, że wieziemy bardzo ważną rzecz na mecz – opowiada Tomasz Zając, Kierownik Wydziału Tekstylia w Opinion Strefa Druku z Gliwic i jednocześnie kierownik zespołu transportującego flagę do Marsylii.

Droga do Marsylii, 1800 km, wiodła przez Niemcy. Przebiegła spokojnie i nie powstrzymały jej nawet remonty na drogach. Samochód wiozący biało-czerwony ładunek budził spore zainteresowanie. Co rusz pojawiali się kibice, którzy robili sobie z flagą zdjęcia. Na fotografiach znajdziecie kibiców, których ekipa spotkała pod Lyonem.