Sąd Apelacyjny utrzymał wyroki dożywocia dla Romana Cetnarskiego i Tobiasza Wrony, sprawców uprowadzenia, dręczenia i zabójstwa Małgorzaty i Pawła Siudzińskich z Gliwic. Do tej wstrząsającej zbrodni doszło 12 i 13 lutego 2004 roku. Siudzińscy byli wówczas zaledwie dwa miesiące po ślubie. Zostali zamordowani w bestialski sposób. Ich rodzice płakali, gdy sędzia relacjonował przebieg zbrodni. Nigdy nie pogodzą się ze śmiercią dzieci.
Zabójcy wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach we wrześniu 2005 roku zostali skazani na dożywocie. Pierwszy z nich o przedterminowe zwolnienie będzie mógł się starać dopiero po 35 latach odsiadki.
Oprócz nich apelacje dotyczyły Mariusza S. i Szymona B. W napadzie, uprowadzeniu i kradzieży uczestniczył też niepełnoletni Sergiusz W., brat Tobiasza. Ich sprawy wracają do sądu I instancji.
Po włamaniu do domku Siudzińskich sprawcy postanowili wywieźć swoje ofiary do lasu, by opóźnić wykrycie przestępstwa. Wraz z Mariuszem S. i Szymonem B. zawieźli ich w okolice Wrocławia, a następnie pod Kielce. Tam podczas kolizji drogowej Małgorzacie spadła opaska z oczu. Zobaczyła twarze sprawców. Wtedy ci postanowili, że zabiją ją i Pawła. Cetnarski i Wrona wywlekli do zagajnika najpierw kobietę. Dusili ją, kopali po głowie, a na koniec poderżnęli gardło nożem do tapet. Pawła okrutnie katowali, chcąc go zabić. Ciała wnieśli do samochodu. Siudziński jeszcze żył. Płakał, nie stawiał oporu. Po dwóch godzinach oprawcy zostawili małżeństwo w lesie. Jego przywiązali za ręce do drzew. Zmarł od odniesionych obrażeń i z wyziębienia.
Biegli psychiatrzy orzekli, że zarówno Roman Cetnarski, jak i Tobiasz Wrona byli w pełni świadomi swoich czynów, nie czują skruchy, nie są zdolni do odczuwania żalu. Winami za swoje postępowanie obciążają społeczeństwo. Przez kilka dni jeździli zakrwawionym samochodem skradzionym ofiarom.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?