Od 13 lat Żaneta Ratajczyk żyje nadzieją, że jej życie się odmieni. Wierzy, że będzie chodziła, samodzielnie żyła, założy rodzinę. Pomogli jej w tym nasi Czytelnicy oraz ludzie, którzy specjalnie dla niej już jutro, 2 października o godz. 17, organizują koncert charytatywny w kinie Roma.
- Dziękuję za całe dobro, które dostaję od zupełnie obcych ludzi - mówi wzruszona dziewczyna.
W głowie Beaty Ratajczyk, siostry Żanety, zrodził się pomysł, aby zorganizować koncert charytatywny. W akcję niemal natychmiast zaangażował się Jarosław Pabianek, prezes Stowarzyszenia „Guido". Całość koordynuje Łukasz Orzechowski.
Grupa Cut Crew nagrała specjalnie dla Żanety teledysk do piosenki „Carma-Kiedy zamykam oczy", który od niedawna można zobaczyć w internecie. Podczas jutrzejszego koncertu będą sprzedawane płyty-cegiełki zespołu z nagranym teledyskiem.
- Hip-hopowy krążek będziemy sprzedawać za minimalną cenę 10 złotych, ale będziemy się cieszyć, jeśli ktoś zechce zapłacić więcej i pomóc Żanecie - mówi Jarosław Pabianek, który planuje sprzedać ok. 500 krążków.
Prezes "Guido" poprowadzi ponadto w kinie Roma aukcję dla 26-letniej zabrzanki. Będzie to znakomita okazja, aby wylicytować zdjęcia m.in. Beaty Kozidrak, Kabaretu Ani Mru Mru i Kabaretu Młodych Panów**z autografami artystów oraz gadżety Górnika Zabrze**, m.in. koszulki i piłkę z autografami zawodników.
- Skontaktowałam się z menedżerką Beaty Kozidrak, napisałam do różnych gwiazd mejle. Bez większych problemów zgodzili się przekazać zdjęcia z autografami, które jutro każdy będzie mógł wylicytować i w ten sposób pomóc mojej siostrze - mówi Beata Ratajczyk. - Zapraszam wszystkich na koncert. Każda ofiarowana złotówka jest bezcenna .
Koncert odbędzie się w kinie Roma przy ul. Padlewskiego 4. Z dworca autobusowego (Goethego) i PKP to 3 min. spaceru
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło w czerwcu 1997 roku na torach kolejowych w Mikulczycach. 13-letnia wówczas Żaneta bawiła się z rówieśnikami w ich pobliżu. Nagle poczuła uderzenie. Bólu nie czuła, bo straciła przytomność. Obudziła się dopiero w szpitalu. Tam mama powiedziała jej, co się stało. Żaneta straciła obie ręce i nogę.
- Moja prawa noga była zupełnie zmiażdżona, więc lekarze mi ją amputowali na wysokości uda. Prawą rękę straciłam całą. Lewą mam amputowaną na przedramieniu - mówi dziewczyna.
Mimo tak tragicznego wypadku, Żaneta ani przez moment nie poddała się, nie załamała. Z dnia na dzień musiała nauczyć się radzić sobie ze swoją niepełnosprawnością. Zabrzanka skończyła szkołę policealną, chce normalnie żyć i pracować. Aby to marzenie spełnić, potrzebuje jednak nowoczesnej protezy prawej nogi, która jest bardzo droga. Kosztuje ok. 50 tys. zł. Żanety nie stać na jej zakup, a NFZ dofinansuje jej zaledwie niewielką część.
Bliżej Żanetę można poznać tutaj
Każdy z nas może pomóc
Żaneta potrzebuje protezy prawej nogi, dzięki której będzie mogła normalnie chodzić. Proteza jest bardzo droga. Kosztuje ok. 50 tys. zł. Żaneta jest podopieczną Fundacji Na Rzecz Osób Niewidomych i Niepełnosprawnych „Pomóż i Ty" z Gdyni.
Każdy z nas może pomóc zabrzance wpłacając pieniądze na jej konto w banku Millenium: 63 1160 2202 0000 0000 2920 6273 z dopiskiem: „Proteza nogi prawej dla Żanety Ratajczyk". Liczy się każda ofiarowana złotówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
