Złoty medalista igrzysk służb mundurowych Tomasz Kubicki

Na XI Międzynarodowych Igrzyskach Służb Mundurowych w Quebecu komisarz Tomasz Kubicki, szef IV Komisariatu Policji w Gliwicach-Łabędach, zdobył złoty medal w chodzie na 5 km. Był szefem ośmioosobowej ekipy polskich policjantów, która wywalczyła 26 medali, w tym 12 złotych, 7 srebrnych i 7 brązowych. Jest to osiągnięcie bez precedensu, świadczące o znakomitej postawie naszych stróżów prawa.

Futbol i strzelectwo

Mający obecnie 35 lat Tomasz Kubicki pochodzi z Brzegu Dolnego. Mając osiem lat wyjechał z rodzicami do Lublińca. Tam w miejscowej Sparcie jako osiemnastolatek zaczął grać w piłkę nożną. Najpierw był trampkarzem, potem juniorem. Swój piłkarski talent szlifował pod okiem trenera Henryka Bejma. Jako siedemnastolatek występował już w drużynie seniorów w zespole, który nazywał się Steblowia Lubliniec. Po skończeniu szkoły średniej rozpoczął studia w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Mieszkał w akademiku położonym niedaleko strzelnicy Wisły Kraków. To miało spory wpływ na to, że dał się namówić Jerzy Pietrzakowi, mistrzowi Europy, czterokrotnemu olimpijczykowi do uprawiania strzelectwa. Miał rok czasu na zdobycie drugiej klasy, czyli 540 punktów w konkurencji pistoletu dowolnego i pneumatycznego. Uzyskał to w ciągu trzech miesięcy, co było swoistego rodzaju ewenementem. Z przyczyn rodzinnych musiał wrócić do Lublińca i studia kończył mając indywidualny tok nauczania. Nie zerwał jednak z futbolem. W 1993 roku wstąpił do policji. Trzy lata temu doznał poważnej kontuzji. Miał zerwane więzadła krzyżowe poboczne w prawej nodze. Przeszedł skomplikowaną operację. Usunięto mu także łękotkę.
To spowodowało, że na jakiś czas musiał zerwać z futbolem. W 2000 roku przyszedł do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. Ówczesny jej komendant Roman Szafraniec polecił mu, aby zajął się strzeleckim szkoleniem funkcjonariuszy. Bardzo mu odpowiadała ta nowa rola, bo nie chciał tracić kontraktu z tą dyscypliną. Brał udział razem ze swoim serdecznym kolegą Januszem Miketą z Częstochowy w wielobojach prewencyjnych.
W Gliwicach spotkał grupę policjantów, którzy świetnie grali w piłkę nożną. Stworzył drużynę, która zdobyła w 2002 roku złoty medal na międzynarodowych mistrzostwach policjantów w halowej piłce nożnej, które rozegrano w Jaworznie.

Biegowa pasja

Oprócz gry w piłkę nożną Tomasz Kubicki uwielbia biegać. W Lublińcu gdzie mieszka ma ku temu znakomite warunki. Wokół miasta znajduje się wiele znakomitych tras. Stara się co drugi dzień zaliczyć od 6 do 8 km. Ta forma ruchu stała się jego nową pasją, tym bardziej, że ze względu na wcześniej opisaną kontuzję nie mógł grać w piłkę nożną. Pomysł aby wystartować na igrzyskach w Quebecu w chodzie zrodził się u niego kilka miesięcy temu. Był współorganizatorem mistrzostw Polski służb mundurowych w biegach przełajowych w Lublińcu, które odbywały się przy okazji biegu „O nóż komandosa” uwzględnionego w kalendarzu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Startował w nim jego kolega Maciej Wojciechowski z Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie, zdobywając złoty medal.
– Wojtek jako jedyny policjant pojechał na poprzednie igrzyska służb mundurowych do Barcelony, zdobywając złoty i srebrny medal. On zwrócił mi uwagę na to, że jest to wspaniała impreza, na której warto się zaprezentować. Mamy przecież znakomitych zawodników. Wielkiej pomocy udzielił nam Włodzimierz Ciaś, prezes Polskiej Federacji Sportu Gwardia, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni – powiedział Tomasz Kubicki.

Odnowiona kontuzja

Podczas chodu w Quebecu odnowiła się mu kontuzja nogi. Znowu zerwał więzadła krzyżowe. Z zaciśniętymi zębami dobiegł do mety i do do tego zdobył złoty medal. Jego wyczyn zasługuje zatem na jeszcze większe uznanie. Miał wystąpić w jeszcze jednej konkurencji, a mianowicie w sztafecie policyjnej biathlonowej. Trasa była znakomicie przygotowana właśnie pod niego. Niestety musiał zrezygnować.
– Gdyby to było na przykład sześć lat temu, to pewnie zaryzykowałbym, ale teraz stałem się bardziej ostrożny. Chciałby podkreślić wspaniałą atmosferę, jako panowała w naszej reprezentacji. Stworzyliśmy wspaniały zespół, stosując na każdym kroku zasadę jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – zapewnił Tomasz Kubicki. Za dwa lata XII Międzynarodowe Igrzyska Służb Mundurowych odbędą się w Adelajdzie w Australii. Polscy policjanci chcą się na nie wybrać i zdobyć jeszcze więcej medali. O tym samym myśli Tomasz Kubicki.

Medaliści igrzysk w Quebecu
- nadkom. Tadeusz Stuchlik (Komendant Komisariatu Policj V w Zabrzu) 4 złote medale w pływaniu w tym 2 rekordy świata, 1 brązowy w sztafecie 4x50 m).
- kom. Maciej Wojciechowski (WSPol Szczytno) 4 złote (3000m z przeszkodami (rekord świata), biathlon, cross 5km, sztafeta triathlon) oraz brązowy w sztafecie 4x400m
- kom. Robert Mikołajewski (z-ca Komendanta KP Gubin) srebrny w wyciskaniu sztangi i brązowy w walce na rękę.
podkom. Witold Kreihs (KMP Tychy) dwa srebrne: 400m przez płotki, trójskok; trzy brązowe: 110 m przez płotki, skok w dal i rzut dyskiem.
- asp. Janusz Miketa (SPPP Częstochowa) złoty w biegu po schodach na 32 piętro w 2:58 rekord świata, dwa srebrne w chodzie sportowym na 5km, oraz sztafeta po schodach na 32 piętro w pełnym ubiorze strażackim łącznie z aparatem tlenowym, 2 brązowe w biathlonie i sztafecie 4x400m.
- sierż. szt. Piotr Prusik (SPPP Olsztyn) złoty w biegu na 10km, dwa srebrne w półmaratonie i na 5 km, brązowy w sztafecie 4x400m
- strażak Tomasz Czubak (Komenda Miejska Straży Pożarnej Słupsk), złoty w biegu na 400m, brązowy w sztafecie 4x400m
- kom. Tomasz Kubicki (Gliwice) złoty w chodzie sportowym na 5km.