Co dalej z rondem na Osiedlu Sikornik? Inwestycja opóźni się o kilka lat.

Miasto Gliwice planuje budowę ronda w miejscu skrzyżowania ulic Kosów–Czapli-Jaskółcza. Rada Osiedlowa Sikornik po spotkaniu z przedstawicielami Zarządu Dróg Miejskich i obejrzeniu koncepcji budowy ronda, zauważyła, że oprócz skrzyżowania rondo będzie zajmować większą część skweru.

Po żywiołowej dyskusji rada miała poważne wątpliwości, czy jest potrzeba budowy tak dużego ronda. Miałoby ono wielkość tego, które znajduje przy skrzyżowaniu ul. Toszecka-Warszawska. Rada Osiedlowa zaproponowała rozważenie wprowadzenie bajpasów dla upłynnienia ruchu między ulicami Czapli-Kosów, ścieżek rowerowych oraz umożliwienie skrętu w lewo w ul. Olchowej.

Z odpowiedzi otrzymanej z Urzędu Miasta można dowiedzieć się, że jest to najmniejsze z możliwych do zastosowania rond w tym miejscu. Musi mieć taką wielkość, by możliwy był przejazd autobusów dojeżdżających do osiedla. Zachowanie skrętu w lewo z ul. Olchowej byłoby niebezpieczne z powodu niewielkiej odległości między skrzyżowaniami, a ścieżki rowerowe mają być w tym rejonie uwzględnione w ogólnej koncepcji przygotowywanej przez Wydział Inwestycji i Remontów.

Przedstawiciele rady sugerują, że inwestycja zmniejszy obszar zieleni, co wpłynie negatywnie na estetykę osiedla.

Zamiast ronda, Rada Osiedlowa Sikornik proponuje wydzielenie tzw. bajpasa do skrętu w ul. Czapli z ul. Kosów (od strony ul. Pliszki) oraz poszerzenie istniejącego skrzyżowania z uwzględnieniem dodatkowego pasa do skrętu w lewo w ul. Kosów z ul. Czapli. Rozwiązanie alternatywne zostało rozważone przez projektantów, jednak nie zostało wybrana do realizacji.

W przedstawionej przez Prezydenta Miasta Wieloletniej Prognozie Finansowej budowa ronda obecnie jest planowana na lata 2016-2017.

Co Wy sądzicie w tej sprawie? Czy budowa ronda w tym miejsca to dobry pomysł? Czy może lepiej zadbać o jeden z niewielu zielonych placów, który istnieje na Sikorniku? Piszcie i komentujcie!