Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopiero dzielnicowy z piątki uświadomił pewnemu przedsiębiorcy, że został okradziony...

Redakcja
Ale historia! Obrabowany nawet nie wiedział, że okradziono jego biuro. Tymczasem uzmysłowił mu to dzielnicowy, który pokojarzył fakty...

Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji podaje, że był to dzielnicowy z komisariatu V. To on uzmysłowił właścicielowi pewnego obiektu, że kilka tygodni wcześniej okradziono jego biuro.

– Kilka dni wcześniej pisaliśmy, że „dzielnicowy to skarb”. Na potwierdzenie podajemy kolejny z przypadków potwierdzających wysuniętą tezę.
Każdy dzielnicowy w czasie obchodu swojego rejonu odwiedza mieszkania osób, które z jakichś względów znajdują się w zainteresowaniu policji. Kilka dni temu w czasie jednej z takich służb dzielnicowy z Sośnicy odwiedził mieszkanie, w którym spostrzegł coś, co go zaintrygowało – podaje Słomski.

Były to dwa monitory komputerowe, które w żaden sposób nie komponowały się z wystrojem wnętrza odwiedzanego lokalu mieszkalnego. Funkcjonariusz sprawdził sprzęt w bazach przedmiotów utraconych i ...wówczas nie znalazł potwierdzenia swoich podejrzeń.

Nikt nie zgłosił utraty takiego sprzętu. Intuicja podpowiadała mu jednak coś innego. Funkcjonariusz nie dawał za wygraną, zaczął wypytywać właścicieli różnych firm i instytucji, czy aby nie skradziono im takich monitorów. W końcu dzielnicowy trafił pod właściwy adres. Po rozmowie z dzielnicowym administrator pewnego budynku zorientował się, że...musieli mieć włamanie!

Po oględzinach pomieszczeń biurowych policjanci ustalili, że sprawcy – nie pozostawiając widocznych śladów - podważyli zamek w oknie, po czym z pomieszczeń skradli sprzęt komputerowy wartości kilku tysięcy złotych.

Do włamania doszło 16 lipca br. w Ligocie Zabrskiej. Wczoraj około godz. 16.00 detektywi z Komisariatu V Policji w Gliwicach zatrzymali mężczyznę, który dokonał włamania. Odzyskano skradzione monitory oraz w wyniku kolejnych przeszukań - pozostały skradziony sprzęt komputerowy. W sprawę zamieszany jest jeszcze jeden mieszkaniec Sośnicy, którego poszukują „kryminalni”, jego zatrzymanie to kwestia czasu.

Odzyskany sprzęt zwrócono pokrzywdzonej instytucji. Podejrzanych czeka proces karny. Za kradzież z włamaniem kodeks przewiduje od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto