Dzisiaj w Gliwicach posadziliśmy żonkile, tym samym rozpoczynając akcję ,,Słoneczna Polana Nadziei"

Nie oszukujmy się, że to nas nie dotyczy. O chorobie nowotworowej, profilaktyce i pięknej, humanistycznej idei hospicyjnej mówimy przez cały rok. Ale teraz okazja jest szczególna - październik jest miesiącem profilaktyki raka piersi. Ta choroba może dotknąć każdą z nas, Twoją mamę, dziewczynę, babcię, siostrę. Nie dajmy się!

Wraz z innymi przedstawicielami gliwickich mediów, ale także samorządu miasta i powiatu, duchowieństwa, środowiska medycznego, młodzieży, rozpocząć od posadzenia kilkuset cebulek żonkili - symbolu znanej w całej Europie akcji - w sąsiedztwie gliwickiej palmiarni, a więc także prawie po sąsiedzku z Instytutem Onkologii w Gliwicach.

Mamy nadzieję, że co roku - jesienią - będziemy wracać w to miejsce i uzupełniać słoneczną polanę. Chcemy także powrócić w to miejsce wiosną, gdy żonkile zakwitną, z akcją profilaktyczną dla wszystkich mieszkańców.

Nam wszystkim chodzi w niej zarówno o popularyzację profilaktyki przeciwnowotworowej, informowanie społeczeństwa o konieczności badań, w szczególności mammograficznych (ale nie tylko), a także przekonywanie, że rak to nie wyrok.

Nasza akcja jest zainspirowana i wpisuje się w międzynarodowe przedsięwzięcie Pola Nadziei, będącej popularyzacją ważnej i pięknej idei hospicyjnej. Bo przecież hospicjum to także życie! To gliwickie hospicjum ma już 11 lat.

- Problem w tym, że ludzie wciąż myślą o hospicjum stereotypowo - tłumaczy dr Artur Pakosz, dyrektor gliwickiego hospicjum. - Chcemy pokazać, że są instytucje, które pomagają ludziom. Nie umierać, ale właśnie się leczyć, żyć godnie.

We wtorek o godz. 12 wypełniliśmy pierwszy etap akcji i posadziliśmy prawie 400 cebulek żonkili w ponad 50 przygotowanych na to grządkach. Na wiosnę wyrosną tam żółte kwiaty, które są symbolem hospicjum i walki z rakiem.

Nie udałoby się to, gdyby nie zaangażowanie ludzi. Dlatego serdecznie dziękujemy Miejskiemu Zarządowi Usług Komunalnych, kierownictwu Palmiarni, kawiarni Coffeshop, cukierni Skowronek z Sośnicy oraz firmie Buster.

Oczywiście, nie powstałaby Polana Nadziei, gdyby nie ludzie, którzy sadzą na nich żonkile. Za tak liczne przybycie dziękujemy przedstawicielom władz lokalnych oraz gliwickiego i rybnickiego hospicjum, gliwickim mediom oraz młodzieży z III Liceum Ogólnokształcącego.

Już dziś, wszystkim gorąco zapraszamy, aby na wiosnę zobaczyć, jak wygląda Słoneczna Polana Nadziei w Parku Chopina.