Frankiewicz kontra Wygoda. Kto zostanie prezydentem Gliwic?

Wyniki wyborów samorządowych w Gliwicach

ZYGMUNT FRANKIEWICZ:
Serdecznie dziękuję wszystkim gliwiczanom. Dziękuję tym, którzy na mnie głosowali: bo lubią mnie i cenią; bo nie lubią mnie, ale doceniają mój wkład w rozwój naszego miasta, by znalazło się w ścisłej krajowej czołówce; bo nie lubią mnie i nie cenią, ale nie chcieli dopuścić, by władzę w mieście przejęli działacze partyjni i ludzie bez kompetencji albo bez skrupułów. Dziękuję tym, którzy w tę niedzielę na mnie nie głosowali, bo mają swoje, inne sympatie i poglądy. Zgodnie ze świętym prawem demokracji wyrazili swoje zdanie. I za to dziękuję. Ale teraz proszę o jeszcze. Bo teraz trwa gorączkowe „dogadywanie się pod stołem”. A tam już nie ma mowy o ludziach, tylko o „elektoratach”, o „przerzucaniu głosów”, o zwykłym podziale łupów. Nie dajmy sobą manipulować za pomocą poleceń z centrali partyjnej, obojętne której. Wybierzmy tego jednego z dwóch, który jest bardziej kompetentny i uczciwy, który - wybrany przez gliwiczan - będzie podejmował decyzje w interesie gliwiczan, a nie dlatego, że zadzwonił telefon i w słuchawce usłyszał głos: „Słuchajcie, kolego… partia ustaliła, że…” Dziękuję i proszę o jeszcze!

ZBIGNIEW WYGODA:
Szanowni Gliwiczanie! Dziękuję Wam serdecznie za oddane głosy. Cenię sobie je niezwykle. Jednak batalia trwa nadal.
Apeluję do Was, drodzy Mieszkańcy, abyśmy zmobilizowali się przed drugą turą. Zmiany w naszym mieście są konieczne i naprawdę możliwe.
Nie pozwólmy, by dłużej zwodzono nas sloganami i cukierkowymi reklamami. Pokażmy, że nie dzielą nas przekonania polityczne, a łączy umiłowanie naszych Gliwic.Pozdrawiam Was wszystkich.

NASZA SONDA!
W naszej sondzie w piątek, na godzinę 18:40 prowadził Zygmunt Frankiewicz, na którego głosować chciało 51% uczestników naszej sondy. Na jego rywala - Zbigniewa Wygodę - 40%. Pozostali uznali, że nie zagłosują na nikogo. Przypomnijmy, że od północy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza.