Galeria Knurów ma być gotowa w 2014 roku. Nie boi się konkurencji gliwickich centrów handlowych

Inwestycja, którą zrealizuje Grupa Kapitałowa DL Invest Group, będzie usytuowana w centrum miasta, przy ulicy 1-go Maja, w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych. Ma bowiem przyciągać mieszkańców miasta, żeby mogli szybko zrobić w tygodniu zakupy, bez zbędnej straty czasu. Galeria w mniejszym stopniu nastawiona będzie na przyjezdnych.

Rozmawiamy z Tomaszem Rąbą, dyrektorem sprzedaży i marketingu DL Inwest Group, który jest inwestorem Galerii Knurów.

W Gliwicach, których sąsiadem jest Knurów istnieją już dwie galerie handlowe, buduje się też trzecia największa. Nie obawiacie się braku klientów w Galerii Knurów?
Specjalizujemy się głównie w parkach handlowych, a one opierają się na lokalnych klientach. Nie obawiamy się ich braku, bo w Knurowie mieszka ok. 40 tys. mieszkańców, na których nastawiona będzie nasza galeria. W parku handlowym chodzi głównie o takie szybkie zakupy w tygodniu. Wchodzimy i kupujemy jakieś ubranie, produkty spożywcze, czy lekarstwa w aptece, bez zbędnego chodzenia. Żeby nie tracić czasu. Centra handlowe mają to do siebie, że jedzie się do nich najczęściej w weekend, spaceruje po nich, czasem zje obiad i ma się więcej czasu, żeby go tam spędzać.

Czym charakteryzuje się park handlowy?
W parku handlowym każdy z najemców ma bezpośrednie wejście do swojego lokalu z parkingu. Nie ma wtedy niepotrzebnej przestrzeni i każdy kto chce szybko wejść do sklepu, kupić coś i wyjść ma wtedy wygodniej. Nie musi obchodzić całej galerii, żeby wejść do tego jednego, wybranego i konkretnego lokalu.

Dlaczego DL Invest Group wybrał akurat Knurów?
To jest idealne miejsce, z dużym potencjałem i dobrą realizacją. W Knurowie nie ma takiego obiektu, a jak już wspomniałem, miasto ma ok. 40 tys. mieszkańców. Podobny projekt wykonaliśmy w Rydułtowach, niedługo otwieramy kolejną galerię w Rudzie Śląskiej. Nazwy też nie są przypadkowe. Zawsze nazywamy nasz park "Galerią" i nazwą miejscowości, w której ją budujemy. To taki ukłon w stronę danego miejsca i mieszkańców.

Co w takim razie ze stawem, obok którego znajdzie się galeria?
Oczywiście zagospodarujemy staw, uporządkujemy go. To jest ogromny plus tego miejsca i mamy nadzieje, że również przyciągnie do nas konsumentów. Za wsześnie jest jednak, żeby mówić, co miałoby tam powstać.

Czym w takim razie chcecie przyciągnąć klientów?
Niestety nie mogę jeszcze tego zdradzić. Na pewno myślimy nad tym i coś takiego będzie. W dzisiejszych czasach trzeba mieć sposób na przyciągnięcie jak największej liczby klientów i my na pewno taki sposób spróbujemy znaleźć. Za wcześnie jest jednak, żeby mówić o czymś konkretnym.

Na jakim etapie jest teraz budowa galerii?
Na razie jesteśmy na etapie komercjalizacji i tworzenia projektu. Według wstępnych założeń, galeria będzie mieć około 12 tysięcy metrów kwadratowych. Nad ostatecznym projektem pochylają się właśnie architekci z biura projektowego Plus8 z Zabrza. Powinien być on gotowy na przełomie marca i kwietnia.

Rozmawiała: Justyna Toros