- Zapowiedzieliśmy, że 2 stycznia ponownie otworzymy zawieszony oddział i słowa dotrzymaliśmy - mówi Jarosław Kończyło, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Na miejscu pracuje sześciu lekarzy. Oddział w czwartek przyjął pierwszych pacjentów. - Nic nie wskazuje na to, żeby jego funkcjonowanie w przyszłości miało być zagrożone - podkreśla dyrektor.
Neurologia nie przyjmowała pacjentów od 1 listopada. Wszystko z powodu rezygnacji z pracy kilku lekarzy, którzy narzekali na trudne warunki pracy. Od razu po zawieszeniu oddziału dyrektor szpitala rozpoczął rozmowy z innymi specjalistami, którzy mogliby podjąć pracę na oddziale.
Przyznał, że skontaktował się z blisko 50 lekarzami, ale wielu odmawiało. Neurolodzy coraz częściej wybierają dużo spokojniejszą pracę w przychodniach, zamiast w szpitalach. Ponadto w sąsiednim województwie śląskim reaktywowano dwa oddziały neurologiczne, co utrudnia poszukiwanie pracowników.
W tle był też konflikt między jednym z lekarzy, a resztą zespołu. Ostatecznie lekarz ten został zwolniony. Tej sprawy szpital jednak nie komentuje.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?