MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Spadła z gzymsu

WALDEMAR GRUDZIEŃ
Mieszkańcy tej kamienicy dziwią się, jak mogło dojść do tragedii.

ZDJĘCIE: IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Mieszkańcy tej kamienicy dziwią się, jak mogło dojść do tragedii. ZDJĘCIE: IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
19-latka poniosła śmierć na miejscu po upadku z trzeciego piętra kamienicy przy ulicy 1 Maja 363 w Rudzie Śląskiej. Tragedia rozegrała się na oczach świadków.

19-latka poniosła śmierć na miejscu po upadku z trzeciego piętra kamienicy przy ulicy 1 Maja 363 w Rudzie Śląskiej. Tragedia rozegrała się na oczach świadków. Dziewczyna chciała wydostać się z zamkniętego pokoju, w którym mieszkała od dłuższego czasu z konkubentem.

Kobieta otworzyła okno próbując przez nie przedostać się na klatkę schodową. W pewnym momencie straciła równowagę...

W dwa dni po zdarzeniu nikt z sąsiadów nie chce rozmawiać o wypadku. Od strony podwórka, w miejscu gdzie doszło do tragedii, obok wielkiej błotnej kałuży pali się samotny znicz. To jedyna oznaka, że rzeczywiście coś tutaj wydarzyło się, ktoś stracił życie.

- Nie wiemy o niczym - mówią dwaj mężczyźni klęczący o metr od znicza w oficynie kamienicy przy ulicy 1 Maja Powściągliwi są także lokatorzy z pierwszego i drugiego piętra.

- Właśnie wróciłam autobusem do domu, gdy zobaczyłam przed budynkiem policyjny radiowóz - opowiada jedna z lokatorek kamienicy przy ulicy 1 Maja. - Domyśliłam się, że coś się stało, ale nie bardzo wiedziałam co. Dopiero nastoletni chłopak, który często pomaga mi w zakupach opowiedział mi o zdarzeniu. Mieszkam poniżej i ta dziewczyna musiała spadać tuż za moim oknem. To okropne...

- Tę dziewczynę widywałyśmy dość często, ponieważ robiła u nas zakupy - mówią pracownice sklepu spożywczego przy ulicy 1 Maja. - Nigdy nie skarżyła się, że ją ktoś zamyka lub więzi. Mieszkała z około trzydziestoletnim mężczyzną, którego tutaj wszyscy nazywali ,Bambo" i chyba, tak nam się przyjmniej wydaje, była z nim w ciąży. W każdym razie było już wyraźnie widać, że spodziewa się dziecka.

Wszystko wskazuje na to, że śmierć dziewiętnastolatki była przypadkowa. O wiele więcej o sprawie dowiemy się, gdy przez policję zostanie przesłuchany mężczyzna, w którego mieszkaniu, czy to z własnej woli, czy pod przymusem ostatnio od wielu tygodni przebywała ofiara i którego, jak to wynika z dotychczasowych ustaleń, nie było w mieszkaniu w chwili wypadku. W miejscu tragedii pojawiła się natomiast, mieszkająca w Bielszowicach, matka dziewiętnastolatki. Być może to ona zapaliła pojedynczy, samotny znicz...

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto