MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga, oszuści!

(jh, mik)
- Zanim wpuścimy obcą osobę do domu, upewnijmy się, z kim mamy do czynienia - apeluje policja. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
- Zanim wpuścimy obcą osobę do domu, upewnijmy się, z kim mamy do czynienia - apeluje policja. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
W ostatnich dniach uaktywniły się osoby, nastawione na szybki, chociaż nie zawsze uczciwy zarobek. Do naszych drzwi pukają ,przebierańcy", podający się za przedstawicieli szanowanych instytucji, takich jak PZU, ...

W ostatnich dniach uaktywniły się osoby, nastawione na szybki, chociaż nie zawsze uczciwy zarobek. Do naszych drzwi pukają ,przebierańcy", podający się za przedstawicieli szanowanych instytucji, takich jak PZU, Górnośląski Zakład Elektroenergetczny, administracja czy nawet... Kościół!
- Jesteśmy z administracji i przyszłyśmy zmierzyć mieszkanie. Zmieniły się przepisy i spółdzielnia musi uaktualnoć swoje dane - 76-letnia gliwiczanka szerzej otworzyła drzwi...
- Tak dokładnie mierzyły mieszkanie, że okradły kobietę z pieniędzy, dokumentów i osobistych pamiątek. Poszkodowana oszacowała straty na 600 zł - mówi Magdalena Zielińska, rzecznik prasowy Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
Wyczulonym trzeba być nie tylko w momencie, gdy nieznajomy dzwoni do drzwi. Przekonała się o tym 31-letnia mieszkanka pl. Piłsudskiego. Miała zwyczaj znoszenia, przy pomocy babci, wózka swojego dziecka, z pierwszego piętra na parter. Zaraz potem obie panie wracały po niemowlę, nie zamykały przy tym drzwi. Jakież było ich zdziwienie, gdy natknęły się na buszujące po mieszkaniu mężczyznę o ciemnej karnacji. Tłumaczył, że zobaczywszy otwarte drzwi, chciał poprosić o szklankę zimnej wody. Kobiety jakoś poradziły sobie z wyproszeniem go za drzwi. Okazało się przy tym, że złodziej przetrząsnął pozostawioną w przedpokoju torebkę, zabierając portfel.

Gliwicka policja prowadzi postępowanie w sprawie kradzieży w mieszkaniach, do których dochodziło w ostanich trzech miesiącach przy ulicach Łużyckiej, Lutyckiej i Dunikowskiego. Ustalono, że w skład grupy na pewno wchodzą dwie kobiety, liczące sobie od 25 do 30 lat. Schludnie ubrane, potrafią wzbudzić zaufanie. Przedstawiają się jako pracownice niemieckiej firmy i informują, że mają przesyłkę dla nieobecnego sąsiada. Gdy jedna prosi o pokwitowanie, druga buszuje po mieszkaniu.

Informacje o oszustach można także znaleźć na lokalnych, internetowych stronach. W Knurowie znaleźliśmy apel o zgłoszenie się świadków napadu na kobietę, dokonanego przez panie podające się za przedstawicielki... parafii. Napadnięta straciła torebkę i około 1000 złotych.

Od jutra ulotkę opracowaną przez GZE i Komendę Miejską Policji w Gliwicach rozdawać będą podczas wizyt dzielnicowi oraz pracownicy Górnośląskiego Zakładu Energetycznego.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto