Ceny zniczy i stroików. Wszystkich Świętych droższe niż przed rokiem?
Galopująca inflacja wywiera znaczący wpływ na ceny, które widzimy dziś w sklepach. Drożeją nie tylko produkty spożywcze, paliwo czy usługi, ale również znicze, wkłady, sztuczne kwiaty i stroiki, które przynosimy na groby naszych bliskich zmarłych 1 listopada. Niestety, zbliżające się święto Wszystkich Świętych będzie droższe niż przed rokiem.
Aktualna oferta gliwickich handlarzy przy cmentarzach Lipowym i Centralnym
Okazuje się, że za nawet najprostsze znicze trzeba zapłacić kilkadziesiąt procent więcej niż w 2021 roku. Producenci podkreślają, że powodem są rosnące koszty produkcji. Szkło i parafina poszły w górę, a to odbija się na stawkach, które widzimy na sklepowych półkach.
Sprawdziliśmy aktualną ofertę przed dwoma cmentarzami w centrum Gliwic: Lipowym i Centralnym. Ceny najprostszych zniczy kształtują się na poziomie 5-7 złotych. Im bardziej zdobne i kolorowe, tym droższe. W kartonach i na stojakach znajdziemy też sztuczne oraz żywe kwiaty, które można włożyć do wazonu albo użyć do wykonania własnej wiązanki na grób bliskich zmarłych.
- Teraz jeszcze jest w miarę tanio. Za tydzień wszystko pójdzie do góry, jak zjawi się więcej konkurentów i, oczywiście, więcej ludzi zacznie odwiedzać groby. - mówi Ewa, sprzedająca kwiaty przy cmentarzu Centralnym.
Warto zwrócić na to uwagę. Ceny zazwyczaj zmieniają się tuż przed 1 listopada. Wtedy właśnie handlarze czy sklepikarze, głównie na straganach przy cmentarzach, windują stawki. Bezpieczniej dla portfela i stanu konta jest zatem przygotować się do odwiedzin grobów zmarłych jeszcze przed końcem października.
Zajrzyjcie do naszej galerii zdjęć i zobaczcie, ile powinniście odłożyć na zakupy przed Wszystkimi Świętymi. Prezentujemy wiązanki i stroiki, żywe oraz sztuczne kwiaty, znicze i wkłady, które oferują sprzedawcy przy gliwickich cmentarzach Centralnym i Lipowym.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?