Z okien bloku przy ul. Reymonta w Gliwicach wypadł 41-latek. Mężczyzna ma trafić do szpitala. Nie wiadomo, jak doszło do tego wypadku
Jak na razie nieznane są okoliczności, w jakich doszło do wypadku w Gliwicach. W czwartek, 25 sierpnia, około godziny 15:40 z okna mieszkania jednego z bloków przy ul. Reymonta wypadł 41-latek. Mężczyzna przeżył wypadek. - W momencie upadku poszkodowany był przytomny - mówi podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy policji w Gliwicach.
Na miejscu obecne są wszystkie służby ratunkowe. Oprócz policjantów jest także karetka pogotowia, która ma przetransportować 41-latka do szpitala. Niebawem pojawić się mają także strażacy, którzy będą starali się sforsować drzwi wejściowe do mieszkania, z którego wypadł mężczyzna.
Wszystko wskazuje więc na to, że 41-latek był w nim sam. Nie wiadomo jednak, czy upadek mężczyzny był efektem nieszczęśliwego wypadku, czy jego celowym działaniem. Obecnie te dwie wersje są przez śledczych brane pod uwagę. - Sprawę będzie wyjaśniać policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza - zapowiada podinsp. Marek Słomski.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?