ZSO nr 10 w Gliwicach czeka rozbudowa - zobacz wstępne wizualizacje

ZSO nr 10 w Gliwicach czeka rozbudowa - zobacz wstępne wizualizacje

W I LO i Gimnazjum nr 14 uczy się ponad 800 uczniów. Gliwicka szkoła to międzynarodowy tygiel - uczą się tutaj dzieci z Portugalii, Jemenu, Australii czy Hiszpanii. Tę placówkę, w której m.in. można zdobyć między-narodową maturę, wybierają bowiem także rodzice uczniów, którzy są zatrudnieni w gliwickiej strefie ekonomicznej.

- Wszystkie klasy w liceum mamy innowacyjne - podkreśla dyrektor Damian Kołtun. - Oferta jest atrakcyjna dla uczniów do tego stopnia, że przyjeżdżają z Tychów, Katowic czy Kędzierzyna-Koźla. A nawet z Krakowa, Bielska i Częstochowy i mieszkają w internacie. Nasi uczniowie aplikują na najlepsze uczelnie w Europie. Już dostali się do Cambridge i na Oks-ford, właśnie dostałem informację, że nasza uczennica będzie studiowała medycynę w Wielkiej Brytanii. - Plany rozbudowy ZSO nr 10 zakładają na ten rok przygotowanie dokumentacji projektowej tej inwestycji - wyjaśnia Maja Lamorska-Gorgol z biura prasowego Urzędu Miasta w Gliwicach. Nie ma jeszcze informacji o dacie przetargu. Oznacza to, że prace budowlane mogłyby rozpocząć się w 2017 roku. Wiadomo już natomiast, bo jak przypomina dyrektor Kołtun, miasto zleciło wcześniej ekspertyzę, że korzystniej będzie stary budynek wyburzyć (nie jest podłączony do miejskiej sieci CO, pomieszczenia mają przestarzały układ) niż remontować.

- W nowym wnętrzu, dostosowanym do dzisiejszych potrzeb, uczniowie będą mieli na pewno o wiele lepsze warunki - mówi dyrektor Kołtun.

Wcześniej jednak musiałby powstać nowy budynek dydaktyczny, połączony łącznikiem z macierzystym budynkiem ZSO nr 10. Ale uczniowie czekają też na nową salę gimnastyczną.

- Mamy salę, ale jest maleńka, ratujemy się wyjściami na zajęcia na lodowisku czy na basen - tłumaczy dyrektor Kołtun. Mają także powstać dwa nowe boiska między szkolnymi budynkami. Jak mógłby wyglądać nowy budynek placówki?

Dyrekcja i uczniowie mogą już pomarzyć, bo na prośbę dyrekcji takie wizualizacje powstały. W XXI wiek chętnie zabrałby uczniów dawny absolwent „jedynki”, dr Krzysztof Zalewski, właściciel znanej pracowni architektonicznej Zalewski Architecture Group.