18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był u nas w redakcji po zamówienia. Święty Mikołaj już bardzo blisko. Pomyślcie o dzieciakach i Wy

Redakcja
Starajcie się, czasu coraz mniej. Bądźcie dobrzy dla innych - okażcie serce, a św. Mikołaj na pewno Wam się odwdzięczy - obiecał nasz Gość.

W naszej redakcji niespodziewanie zjawił się bardzo sympatyczny gość. Ledwie się pojawił, zadzwonił swoim dzwonkiem - a już na twarzach naszej ekipy i Czytelników, którzy akurat zjawili się w naszej redakcji pojawiły się uśmiechy.

Drogi Mikołaju, na jakim jesteś etapie - wszystkie prezenty już przyszykowane - zapytaliśmy go, korzystając z okazji.
- Renifery i sanie już gotowe, na pewno pojawię się w mieszkaniach wszystkich grzecznych dzieci - obiecywał nasz gość. - Moi pomocnicy pomagają mi pakować prezenty. Ale i Wy dołączcie, pomyślcie o uboższych dzieciach - mówi nasz gość. W rolę świętego Mikołaja wciela się od lat w tym okresie aktor i śpiewak, doskonale znany Czytelnikom przez lata ze scen śląskich, Jan Maria Dyga. Bo przecież bycie świętym Mikołajem to rola wielka i bardzo odpowiedzialna.

Wymaga obycia z najmłodszymi, odpowiedniego tembru głosu, aby tych najmniejszych nie przestraszyć i oczywiście dużych zdolności aktorskich. Podejścia, umiejętności zabawy z dzieckiem. Jak podkreśla, maluchy wyczekujące na Mikołaja są bardzo wymagające i spostrzegawcze. Dlatego on wyposażył się w profesjonalny strój, uszyty w teatrze, ma piękną brodę wykonaną z włosia i specjalnie dla niego wykonany dzwonek o charakterystycznym dźwięku.

- Jedną z najważniejszych spraw jest zadbać o każdy szczegół swojego ubiortu - podkreśla Jan Maria Dyga. - Buty, specjalne, mikołajowe, to podstawa, bo dzieci natychmiast po tym rozpoznają fałszywego Mikołaja - śmieje się nasz rozmówca i podnosi czerwone spodnie od mikołajowego uniformu. To kozaczki z wysoką cholewką, także specjalnie szyte.

Wspomina, że przez wiele lat odwiedzał dzieci podczas mikołajkowych spotkań dla pociech pracowników Politechniki Śląskiej w Gliwicach. - Już dorośli ludzie, po latach, spotykając mnie mówili, że byłem najlepszym, najbardziej autentycznym Mikołajem w ich życiu - uśmiecha się nasz Mikołaj, gładząc siwiutką brodę. A każda kolejna osoba, wchodząc do redakcji, promiennie się na jego widok uśmiecha.

- Dla każdego, bez względu na wiek, to jest wyprawa do beztroskiej krainy dzieciństwa, dlatego na widok Mikołaja każdemu robi się cieplej na sercu - mówi.

A jeśli i Wam zależy na spotkaniu z takim najprawdziwszym Mikołajem, zadzwońcie po prostu do naszej redakcji pod nr tel (32) 634-21-72.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto