Pani Lucyna, emerytka, została niedawno babcią. Pojawienie się na świecie wnuczki dodało jej energii, ale kobieta postanowiła też zrobić coś dla siebie. Zapisała się do Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych w Gliwicach. Wyposażona w kije do nordic-walking spaceruje razem z koleżankami, wyjeżdża na wycieczki.
– Nordic-walking to też pewna forma rehabilitacji. Ludzie po takich zajęciach po prostu odżywają. Najpierw piechurzy wędrowali po centrum Gliwic, bo uznali że choć znają różne zakątki Polski, a nawet świata, to miasto w którym żyją jest im nieznane. Teraz poznają więc dzielnice Gliwic. Jeździmy też poza miasto. Raz w miesiącu organizujemy spotkania z szaradami. Mamy w swoim gronie specjalistę od układania krzyżówek, i to on wymyśla uczestnikom zajęcia wymagające ruszenia głową. Zainteresowanych zapraszamy do Gliwickiego Ośrodka Integracji Niepełnosprawnych, wpisowe wynosi zaledwie 2 złote – mówi Janina Stoksik, szefowa SON-u.
Aktywność i to zarówno fizyczną, jak i umysłową ma w swej ofercie Uniwersytet III Wieku. Na naszym terenie działają one w Gliwicach i w Knurowie. – Na zajęcia namówiła mnie koleżanka – mówi 70-letnia Barbara Kossak z Knurowa, świeżo upieczona studentka. – Już się cieszę i czekam na spotkanie z nowymi ludźmi, na udział w zajęciach z pływania czy gimnastyki. Nastawiam się również na działalność w grupie wolontariuszy. Zawsze byłam osobą aktywną i działałam społecznie.
UTW w Gliwicach ma jeszcze wolne miejsca i do końca tygodnia czeka na zgłoszenia spóźnialskich. Chętni mogą się zapisywać w poniedziałki, środy i czwartki w godz. od 13. do 14 w klubie Perełka przy ul. Studziennej 4. Wpisowe na semestr dla nowych osób to 98 złotych. – Jesień życia to bardzo dobry czas na uzupełnienie edukacji. Samo zapisanie się na zajęcia zmusza z kolei do wyjścia z domu. Tym samym pierwszy krok, by nie gnuśnieć zostanie zrobiony. Oprócz wykładów proponujemy też naukę sześciu języków obcych, tańca brzucha czy latino, tai-chi, czy zajęcia z jogi. Spacerujemy też z kijkami, zapraszamy też na wieczorki literackie. Aby dziadkowie mieli lepszy kontakt z młodzieżą proponujemy też zajęcia komputerowe. Ci, którzy opanują już taką wiedzę, staną się o wiele bardziej samodzielni – dodaje Krystyna Jurczewska-Płońska, prezes UTW w Gliwicach.
Jesienią warto się także zmobilizować i zapisać na basen. Zajęcia dla osób w różnym wieku, jak i umiejętnościach oferują Mewa, Delfin i Olimpijczyk w Gliwicach, Wodnik w Gierałtowicach, jak i AquaRelax w Knurowie. Najpopularniejszy to aqua aerobik – zestaw ćwiczeń, które mogą wykonywać zarówno nastolatkowie, jak i ich babcie. Wskazany jest zarówno dla otyłych, osób z osteoporozą czy artretyzmem. Wybierając się na basen można nie tylko pływać, ale i zanurzyć się w jacuzzi, czy wygrzać w saunie.
Na spacer wokół jeziora w Czechowicach zaprasza z kolei Józef Gogoliński, kierownik tego ośrodka. – Jeszcze w zeszłym roku z wód Czechowic nawet zimą korzystali chętni. Tak zwanym morsom udostępniałem nawet pomieszczenia. Nie wiem, czy w tym roku będą również chętni. Zapraszamy za to na konne przejażdżki do „Stajni nad jeziorem". Nie trzeba od razu puszczać się w galop. Można za 2 złote pojeździć na lonży, co jest bardzo dobrym wstępem do rozpoczęcia przygody z hippiką – dodaje Józef Gogoliński. Z kolei gliwickie kino Amok pomyślano o osobach, które do tej pory rezygnowały z seansów kinowych ze względu na cenę biletów. W miniony poniedziałek ruszyły poniedziałkowe seanse dla seniorów. Z legitymacją zapłacą oni za bilet 7 złotych.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?