GLIWICE: Egzamin Gimnazjalny 2013

Gimnazjaliści zakończyli egzaminacyjne zmagania. Każdego dnia byliśmy blisko uczniów i pytaliśmy o ich opinie i wrażenia "chwilę po" opuszczeniu klas. Najwyższy czas podsumować sobie ten egzaminacyjny marsz. Jak z testami poradzili sobie uczniowie w Gliwicach? Czy było trudno?

- Moim zdaniem było umiarkowanie. Nie było trudno, ale nie mogę też powiedzieć, że było przesadnie łatwo. Wielu gimnazjalistów twierdzi, że było banalnie a inni mówili, że test był trudniejszy od tego próbnego także zdania są podzielone - uważa Robert z Gimnazjum nr 2 w Gliwicach. - Polski był taki bardziej na myślenie i kojarzenie. Przyroda w sumie niczym nie zaskoczyła. Ogólnie pytania nie zagięły - analizuje Łukasz

Co w takim razie sprawiło uczniom najwięcej problemów? Wśród licznie zebranych komentarzy trzecioklasiści w zdecydowanej większości wskazali dzień drugi, czyli egzamin matematyczno-przyrodniczy jako ten najtrudniejszy.

- Zdecydowanie matma była najgorsza, a zwłaszcza pytania otwarte. Przedmioty ścisłe nie są moją mocną stroną - przyznaje Martyna z pierwszego gimnazjum w Gliwicach. - Było sporo do liczenia. Nawet z geografii trzeba było obliczyć różnice czasowe między punktami "A" i "B" zaznaczonymi na mapie - wspomina Przemek z gimnazjum na Sikorniku.

Nie brakowało też głosów za częścią humanistyczną. Było kilka rzeczy, które mogły zaskoczyć gimnazjalistów. - Były pytania podchwytliwe. Była na przykład ilustracja, gdzie było widać śnieg, a trzeba było odpowiedzieć, jakie to powstanie (styczniowe czy listopadowe) I wielu dało się nabrać i pisało, że to było styczniowe, głównie z powodu tego śniegu na zdjęciu, a chodziło o powstanie listopadowe - uważa jedna ze zdających. - Wielu spodziewało się rozprawki. Praktycznie przez całe trzy lata ćwiczyliśmy pisanie rozprawek, e układający testy dali w tym roku charakterystykę - tłumaczy Mateusz. - Na szczęście nie było nic narzucone, i nie trzeba było scharakteryzować konkretnej postaci z jakiegoś dzieła, tylko uczeń mógł sam wybrać sobie osobę do opisu. Musiała ona być tylko odważna. To zdecydowanie ułatwiło nam zadanie - wspomina Kamil.

Obserwując dzisiaj szkolne korytarze można było dojść do wniosku, że uczniowie wczuli się w klimat egzaminów i z dużym spokojem opowiadali o tym co napisali na dzisiejszym teście. - Nie obawiałem się angielskiego, podchodziłem do niego bez większych przygotowań. Będzie dobrze - zapewnia Adam z Sikornika. - Ogólnie jestem zadowolona, stosunkowo lekko przebrnęłam przez pierwsze pytania. Jestem dobrej myśli, choć przyznaję, z niecierpliwością będę czekać na wyniki - ocenia Justyna Dereń z gimnazjum nr 1 w Gliwicach.

Konfrontacja z arkuszem egzaminacyjnym dostarczała wielu emocji, każdy inaczej podchodził do tematu deklarują uczniowie. - Przyznam, że przed samym wejściem na salę nie było stresu. Bardziej te emocje żyły w ostatnim tygodniu. Dziś na spokojnie, co ma być to będzie - pomyślała Katarzyna Okoń, uczennica Gimn. nr 15 w Gliwicach. - To tak zawsze się mówi, że jest stres i nie wiadomo jakie nerwy. To jakaś przesada. Tak naprawdę te egzaminy to był taki większy sprawdzian - podsumował Przemysław.

Teraz czas na relaks, trzydniowy maraton z egzaminami dobiegł końca. - Byle do czerwca, wtedy uczniowie oficjalnie poznają swoje wyniki

A ty zdawałeś egzamin gimnazjalny? Przyznaj się jak ci poszło! A może ktoś z Twoich bliskich lub znajomych pisał testy. Napisz o jego wrażeniach po powrocie do domu!
EGZAMIN GIMNAZJALNY 2013: ANGIELSKI, NIEMIECKI - ŚCIĄGNIJ KOMPLET ZADAŃ I ODPOWIEDZI

EGZAMIN GIMNAZJALNY 2013: JĘZYK POLSKI - ŚCIĄGNIJ KOMPLET ZADAŃ I ODPOWIEDZI

EGZAMIN GIMNAZJALNY 2013: WOS I HISTORIA - ŚCIĄGNIJ KOMPLET ZADAŃ I ODPOWIEDZI

EGZAMIN GIMNAZJALNY 2013: MATEMATYKA I PRZYRODA - ŚCIĄGNIJ KOMPLET ZADAŃ I ODPOWIEDZI