Skwerek niezgody w Gliwicach? Mieszkańcy uskarżają się na butelki i puszki po alkoholu, ZDM odpowiada

Pierwsze niesnaski pojawiły się już niemal dekadę temu. To właśnie wtedy zrównano z ziemią uwielbiane targowisko gliwiczan - Balcerek, które zlokalizowane było w miejscu dzisiejszego Skweru Europejskiego. Mieszkańcy byli podzieleni na dwa obozy: popierający budowę DTŚ i przeciwni usuwaniu Balcerka.

Finalnie, droga powstała, a nad nią - plac. On również budził kontrowersje. Gliwiczanom brakowało zieleni i miejsc do odpoczynku. ZDM pośpieszył z rozwiązaniem. Mieszkańcy zyskali ławki i krzewy.

6 września informowaliśmy o montowaniu na skwerze pergoli i sadzeniu nowych roślin, które dodatkowo oplotą pergole. Co więcej, na gliwiczan czeka jeszcze jedna niespodzianka... w środku będzie można usiąść, a w jednej, największej z nich, umiejscowionej od wejścia z ul. Fredry znajdą się nie tylko ławki, ale i stoliki!

Po południu sieć obiegły zdjęcia ze skwerku, na których widać puste butelki po alkoholu, puszki, papierki. Mieszkańcy informowali, że cieszą się ze zmian, ale obawiają się jednocześnie, że przez nieco ukryte za roślinnością ławki i stoliki, skwer stanie się miejscem alkoholowych libacji.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję ZDM Gliwice w kwestii zamieszczanych przez mieszkańców zdjęć śmietniska na skwerze.

"Butelki po różnego rodzaju napojach: szklane, plastikowe, czy jednorazowe chusteczki lub papierowe torebki.
Tymczasem każdego dnia alejki na skwerze są zamiatane. Ręcznie zbierane są śmieci. Jakby tego było mało, na niewielkiej przestrzeni tego miejsca ustawionych jest … dwadzieścia osiem koszy na śmieci." - czytamy w komunikacie ZDM Gliwice.

Na swojej stronie internetowej ZDM poinformował również, że skwer jest miejscem wspólnym o który każdy z gliwiczan powinien dbać.