Strażacy na Kanale Gliwickim. Patrolują i robią zdjęcia niepokojącym cieczom. Czy mamy powody do obaw?

Dziś, 16 sierpnia 2022 roku, około godziny 10:00 na Kanale Gliwickim ponownie pojawił się patrol Straży Pożarnej. Wywołał on spore poruszenie wśród mieszkańców Łabęd. Odruchowo pojawiają się bowiem pytania: czy coś złego znowu dzieje się w wodach kanału? Zapytaliśmy o to oficera prasowego komendanta miejskiego PSP w Gliwicach, kpt. Damiana Dudka.

Jak udało nam się dowiedzieć, patrole strażaków będą odbywały się na Kanale Gliwickim dwa razy na dobę każdego dnia, aż do odwołania. Nie mają one związku z sytuacją z wiosny, kiedy to z wód kanału wyłowiono około 10 ton śniętych ryb oraz ptactwa. Są stricte powiązane z aktualną katastrofą ekologiczną na rzece Odrze.

— Aktualnie w Kanale Gliwickim nie odnotowujemy przypadków śnięcia ryb. Na wodach przeprowadzane są patrole na polecenie komendanta głównego PSP. Co więcej, teren monitoruje także WIOŚ, latając nad kanałem dronem. — powiedział nam kpt. Damian Dudek z gliwickiej PSP.

Oficer prasowy poinformował nas również o sobotnim incydencie, kiedy to dron zlokalizował na Kanale Gliwickim niewielkie plamy niewiadomego pochodzenia, przypominające ropopochodne substancje. Zostały one natychmiast zebrane i przekazane do badań. Oficjalne wyniki nie są jeszcze znane.

Strażacy monitorują teren, reagując na wszelkie nieprawidłowości. Jak widać na naszych zdjęciach, buchającą ze strumienia pianę, od razu pieczołowicie sfotografowali. Po wykonaniu zdjęć, popłynęli dalej. Czy zatem jest ona niegroźna? Na to pytanie odpowiedzi wciąż nie znamy.